Druga generacja Hyundaia i10 ujrzała światło dzienne na salonie we Frankfurcie w 2013 roku. Mija zatem sześć lat obecności tego malucha na rynku, a wy pewnie zastanawiacie się, jak w ogóle wygląda i10.
Fakt, nie jest to u nas przesadnie popularne auto, a jego stylistyka już dawno przestała zwracać na siebie jakąkolwiek uwagę. To ma się jednak zmienić za sprawą trzeciej odsłony Hyundaia i10, której zdjęcia zostały już wcześniej opublikowane, ale oficjalna premiera odbyła się dziś, podczas salonu samochodowego we Frankfurcie.
Hyundai i10 – nadwozie
Miesiąc temu producent opublikował oficjalny szkic nowego Hyundaia i10, na którym to miejskie auto wyglądało zadziornie i nowocześnie. Wiadomo było, że wersja produkcyjna będzie znacznie mniej efektownie stylizowana, niemniej jednak efekt końcowy prezentuje się świeżo, a na żywo wygląda lepiej niż na fotografiach.
Z przodu uwagę zwracają mocne przetłoczenia na masce, która schodzi nisko na atrapę chłodnicy. Ta jest dwuczęściowa i rozciągnięta na boki, co w parze z dodatkowymi okrągłymi światłami LED do jazdy dziennej i bocznymi wlotami powietrza w zderzaku, optycznie poszerza ten nieduży samochód.
Zobacz także: Targi Frankfurt 2019 - zobacz wszystkie premiery
Komentarze