Dosyć szkiców i domniemywań - wiemy już jak będzie się prezentować nowy model Hyundaia. Przy okazji dowiadujemy się, że będzie wprowadzony z ciekawym hasłem - "Nowe myślenie. Nowe możliwości". Ma ono wskazywać ducha zmian koreańskiej marki i podkreślać jakość klasy premium, jaką według zapowiedzi Koreańczyków znajdziemy w i40.
i40 to przygotowany w niemieckim Rüsselsheim model, który ma trafić w gusta europejskiego klienta. W Genewie zobaczymy go w wersji kombi, by nie wchodził w drogę Kii Optimie. Wersję sedan poznamy w późniejszym czasie. Oczywiście stylistycznie przygotowany jest zgodnie z myślą "płynnej rzeźby", którą szczycą się pozostałe modele marki. Nie braknie sześciokątnego grilla i wyraźnych, ostrych linii, charakterystycznych dla Hyundaia.
Producent tym modelem chce dostarczyć produkty klasy premium "zwykłemu" użytkownikowi. Stąd w wyposażeniu rozkładane i podgrzewane fotele w pierwszym i drugim rzędzie, podgrzewana kierownica i system wykrywający i usuwający parę wodną z przedniej szyby.
W gamie silnikowej nowego Hyundaia znajdzie się m.in. silnik wysokoprężny o pojemności 1,7-litra, o którym wiemy, że będzie emitował 113 gramów CO2 na kilometr, z czego producent jest bardzo dumny. Oprócz tego, będzie chciał skusić klientów pięcioletnią gwarancją, assistance i opieką techniczną. Pierwsze modele trafią do klientów jeszcze w tym roku.
Oprócz i40 w Genewie zobaczymy model Veloster i koncepcyjnego Curba.