Ian Callum w rozmowie z dziennikarzami serwisu Auto Guide żartował, że jego Jaguar "szykuje dużą niespodziankę, samochód, który będzie napędzało kilka chomików." Mówiąc poważnie, brytyjska marka pracuje nad elektrycznym autem. Ten ma zostać wprowadzony na rynek do końca 2018 roku.
Na razie nie jest jasne, czego możemy się spodziewać. Jaguar nie zdradza żadnych szczegółów. Naszym zdaniem najbardziej realny scenariusz to samochód w nadwoziu sedan z elektrycznym napędem. Choć spoglądając na trendy motoryzacyjne crossover pozbawiony zasilania benzyną również jest bardzo możliwy. Widać, że Jaguar dostrzega sukces BMW z modelami i3 oraz i8. Pytanie jak bardzo możliwe jest, iż Brytyjczycy postarają się na rynek wprowadzić "sportowego elektryka" w oparciu o model F-Type?
Naszym zdaniem koncepcyjny model powinien pojawić się na targach w Genewie w 2017 roku, choć jest nieduża szansa, że elektryczny Jaguar zostanie zapowiedziany oficjalnie już na jesiennych targach w Paryżu.