Jaguar I-Pace - elektryczny SUV

Jak zapowiada producent, Jaguar I-Pace ma być idealnym samochodem na co dzień - zarówno do jazdy po mieście, weekendowych wypadów, jak i radzenia sobie z ekstremalnymi warunkami. Jak choćby temperaturami sięgającymi minus 40 stopni, których elektryczny SUV zaznał na północy Szwecji, w czasie surowych testów.

Ważną cechą Jaguara I-Pace ma być możliwość szybkiego ładowania baterii. Od zera do 80 procent pojemności baterii SUV-a naładować można będzie w mniej niż 45 minut, przy użyciu ładowarki o mocy 100 kW.

Z kolei wykorzystanie domowego gniazdka o mocy 7 kW sprawi, że ten sam poziom naładowania zostanie osiągnięty po 10 godzinach, a napełnienie ogniw od 0 do 100 proc. trwać będzie niecałe 13 godzin, przy zwykłym domowym gniazdku.

Co do parametrów napędu modelu I-Pace, producent zdradził sporo detali. Wersja koncepcyjna samochodu miała baterię o pojemności 90 kWh i elektryczny napęd o mocy 400 KM i 700 Nm momentu obrotowego. Pozwalało na sprint do "setki" w około cztery sekundy, a zasięg maksymalny sięgał 500 kilometrów.

Niemal identyczne parametry obowiązują dla wersji produkcyjnej. Napędzany dwoma silnikami, po jednym dla każdej osi, Jaguar I-Pace ma moc 400 koni mechanicznych, przy maksymalnej wartości momentu obrotowego na poziomie 696 Nm. Sprint od 0 do 100 km/h trwa zaledwie 4,8 sekundy.

Jeśli chodzi o zasięg, producent obiecuje nawet 480 kilometrów na jednym ładowaniu baterii, która ma 90 kWh pojemności. Oczywiście, przy założeniu idealnych warunków eksploatacji. Co więcej, system dbający o zapewnienie optymalnego zasięgu odpowiednio zwiększy temperaturę lub ochłodzi baterię przed jazdą.

Samochód wykonany jest w przeważającej części z aluminium, a konstruktorzy zadbali zarówno o dużą sztywność nadwozia, jak i idealny rozkład masy pomiędzy osiami - 50:50. Imponujący jest też współczynnik oporu powietrza, który wynosi 0,29 przy zamkniętych wlotach powietrza - te są automatycznie ustawiane, dla zapewnienia równowagi między chłodzeniem napędu a oporami powietrza.

W kabinie mierzącego 4,68 metra samochodu ma być przestronnie, bo użycie napędu elektrycznego pozwoliło wygospodarować tyle miejsca, co w pojazdach wyższej klasy. Nie ma tu choćby zabierającego zwykle miejsce tunelu środkowego.

W aucie znaleźć się ma też sporo praktycznych schowków, w tym miejsca na tablety i laptopy pod fotelami. Bagażnik ma z kolei aż 656 litrów pojemności, a po złożeniu foteli nawet 1453 litry.

Jaguar I-Pace będzie "świątynią" nowoczesnych systemów łączności, sterowanych systemem informacyjno-rozrywkowym Touch Pro Duo, wykorzystującym szereg czujników oraz dotykowe ekrany.

Asystent napędu elektrycznego, połączony z nawigacją, będzie w stanie bardzo dokładnie oszacować indywidualny zasięg samochodu, biorąc pod uwagę topografię terenu na planowanej trasie oraz dane z poprzednich podróży, w tym styl jazdy danego kierowcy.

Jaguar I-Pace będzie dostępny w trzech poziomach wyposażenia - S, SE i HSE, a także w wersji First Edition na początek sprzedaży. Spokój właścicielom Jaguarów I-Pace dać ma 8-letnia gwarancja na baterie oraz 2-letnia gwarancja serwisowa, z limitem 21 tys. mil (ok. 34 tys. km).

Samochód podziwiać będziemy w czasie salonu samochodowego w Genewie.