W drugim sezonie startów w kategorii WRC2 Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata polska załoga Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak po raz pierwszy stanęli na najwyższym stopniu podium.
Wcześniej ta sztuka udawała się kilkakrotnie Robertowi Kubicy w 2013 roku, również w kategorii WRC2. Ostatnimi triumfami Polaków w rajdowych mistrzostwach świata były dwa tegoroczne zwycięstwa załogi Łukasz Pieniążek – Kamil Heller w Rajdzie Meksyku i Rajdzie Korsyki w kategorii WRC2 Pro.
Zwycięstwo w bardzo wymagającym Rajdzie Turcji, który wyeliminował z rajdu lub walki o najwyższe miejsca wielu mocnych graczy w kategorii WRC, pozwoliło załodze Kajetanowicz – Szczepaniak objąć prowadzenie w klasyfikacji generalnej WRC2.
Kajetanowicz w Rajdzie Turcji
Załoga Lotos Rally Team wygrała w Rajdzie Turcji siedem odcinków specjalnych, a aż 14 z 17 zakończyła na podium. Polacy prowadzili w zawodach od początku do końca, wypracowując przez ostatnimi odcinkami sporą przewagę, która na mecie, mimo kilku wcześniejszych przygód, wynosiła ponad półtorej minuty.
Po Rajdzie Turcji Kajto ma w sumie 73 punkty. Tyle samo co drugi w klasyfikacji generalnej Rosjanin Nikolay Gryazin z pilotem Yaroslavem Fedorovem, z tą różnicą, że polska załoga ma na koncie więcej trzecich miejsc.
Przypomnijmy, że w tym sezonie Kajetanowicz ze Szczepaniakiem raz wycofali się z Rajdu Argentyny, raz zajęli drugie miejsce (Rajd Sardynii) i dwa razy trzecie (Rajd Korsyki oraz Rajd Niemiec). Ich rosyjscy rywale raz wygrali, raz zajęli drugie miejsce i trzy razy piąte.
Losy mistrzowskiego tytułu wciąż nie są pewne, a do końca sezonu pozostały trzy rajdy, przy czym w WRC2 kierowcy nie startują w pełnym cyklu, głównie ze względu na koszty startów. Jeśli jednak tytuł dla Kajto będzie realny, zapewne wystartuje on również w kończącym sezon Rajdzie Australii, o czym wspominał już wcześniej w wywiadach.
Zobacz także: Targi Frankfurt 2019 - zobacz wszystkie premiery
Komentarze