Samojeżdżących prototypów było wiele, ale póki co żaden nie doczekał się produkcji. Już za trzy lata w Goeteborgu Volvo zademonstruje jeżdżące prototypy aut, które poruszają się wraz z innymi samochodami w ruchu miejskim. Obecnie trasa do testowania jazdy wytyczona jest tylko ulicami wielopasmowymi na miejskiej obwodnicy miasta.
Oprócz tego, że auto samo przyspiesza i hamuje to także samo skręca i utrzymuje się na właściwym pasie ruchu. Auto łagodnie się rozpędza i hamuje ze sporym wyprzedzeniem. Korekta toru jazdy w prototypie następuje wolniej, niż w przypadku kierowania samochodem przez człowieka. Jazda takim autem w korku to prawdziwa przyjemność. Nic, tylko rozłożyć gazetę lub odpisać na zaległe maile.
Projekt pilotażowy obejmuje 50 km dróg wielopasmowych w Goeteborgu. Kierowca uruchamia samochód i gdy porusza się po danej trasie włącza funkcję przyciskiem. Kierowca może dokonywać ręcznych korekt toru jazdy. W trybie autonomicznym prędkość samochodu nie może przekraczać 70 km/h. Samochód wyposażony jest w dokładną mapę zaprogramowanej trasy, precyzyjne pozycjonowanie GPS, czujniki laserowe, dwie kamery oraz dodatkowe radary. System został zaprezentowany w modelach S60 i V60, ale docelowo jest rozwijany pod kątem samochodów z nową płytą podwoziową Volvo SPA. Pierwszym modelem bazującym na tym podwoziu będzie nowe XC90.
Intencją Volvo nie jest stworzenie samochodu, który wszędzie pojedzie sam. Według projektantów najwięcej czasu tracimy w korkach na dojazdy do pracy. Jazda w takich warunkach nie jest przyjemna, a nasz czas moglibyśmy poświęcić na coś przyjemnego lub pożytecznego.
Jazda autonomiczna nie wymaga inwestycji w infrastrukturę. Na etapie testów używa się specjalnych znaczników zatopionych w jezdni, ale system jest skonstruowany tak, że bez nich też mógłby się obejść.
Projekt jazdy autonomicznej jest częścią wizji Volvo, zgodnie z którą już za 6 lat poziom bezpieczeństwa tych aut ma być tak wysoki, by nie ginęli w nich ludzie. W sytuacjach krytycznych systemy bezpieczeństwa aktywnego mają częściowo przejmować kontrolę nad pojazdem i unikać fatalnych w skutkach zdarzeń drogowych. Wiele z tych rozwiązań trafi do nowego Volvo XC90, który pojawi się w 2015 roku.
Wraz z Volvo Car Group, w projekt jazdy autonomicznej zaangażowane jest szwedzkie Ministerstwo Transportu, Szwedzka Agencja Transportu, Park Naukowo-Techniczny Lindholmen i miasto Goeteborg.