Lexus LFA to bezsprzecznie szczyt japońskich technologii, a przynajmniej był nim w roku 2010 kiedy zaczęto przyjmować nań zamówienia i pierwsze egzemplarzy zaczęły wyjeżdżać na drogi. Co ciekawe, już w czerwcu gotowa była lista 500 chętnych klientów, mimo, że pierwszy model zbudowano w grudniu i dopiero wtedy trafił do właściciela. Średnio produkowano jedną sztukę LFA dziennie czym zajmowali się specjalnie wybrani pracownicy.
Lexus LFA ma 4,8-litrowy silnik V10 o mocy 560 KM, który da się kręcić nawet do 9000 obr/min. Prędkość maksymalna to 325 km/h a sprint do "setki" trwa zaledwie 3,7 sekundy.