Lanica-Ferrari LC2 zaprojektował Cesare Florio, były szef zespołu Martini Racing, który chciał z sukcesem rywalizować m.in. zespołem Porsche i ich 956. I tak za konstrukcję nadwozia odpowiedzialna była Lancia, silnik dostarczyło Ferrari, a z kolei firmy Abarth oraz Dallara opracowały zawieszenie dla LC2.
Niestety jak to często bywa w sporcie motorowym mocne zaplecze nigdy w 100% nie gwarantuje sukcesu. Mimo że Ferrari stworzyło mocniejszy silnik niż ten w Porsche 956 (2.9 biturbo V8 - 650 KM), to samochód nie zapisał dużej ilości zwycięstw na swoim koncie. W 51 wyścigach LC2 wygrał 3 raz i zdobył 13 pole position w barwach Lancia-Martini.
RM Sotheby's
Rozwój auta został porzucony pod koniec 80. lat, a na początku 90. tylko kilka prywatnych zespołów korzystało z Lancii-Ferrari LC2.
Mimo to bolid, który zostanie wystawiony na aukcji w przyszłym miesiącu to nie lada gratka dla kolekcjonerów. Numer podwozia tego modelu to 0009, a samochód startował m.in. w wyścigach na takich torach jak Le Mans, Nurburgring, czy Magny-Cours. LC2 ma czerwony kolor tapicerki, szelkowe pasy bezpieczeństwa oraz wyczynowe opony Dunlop.
Lancia-Ferrari LC2 zostanie wystawiona na aukcji RM Sotheby's 26 listopada. Szacunkowe wyliczenia sugerują, że cena auta osiągnie od 240 000 do 280 000 euro.