O śmierci Lee Iacocci poinformowała rodzina. Bezpośrednią przyczyną zgonu były powikłania w przebiegu choroby Parkinsona, na którą cierpiał Iacocca. Człowiek ten przejdzie do historii jako charyzmatyczny szef najpierw w Fordzie, a potem w Chryslerze, którego wyciągnął z krawędzi bankructwa.
Gdyby nie Lee Iacocca, prawdopodobnie nie powstałby kultowy Ford Mustang, a później także Chrysler Voyager. Ale po kolei. Zacznijmy od tego, że Lee Iacocca urodził się w październiku 1924 roku w Allentown, w rodzinie włoskich imigrantów. Lee był człowiekiem zaradnym i pracowitym. Do czasu wielkiego kryzysu prowadził bar i kino.
W Pensylwanii studiował technologię budowy maszyn, a później projektowanie zakładów przemysłowych i organizację produkcji oraz psychologię i psychopatologię.
W 1946 roku został zatrudniony w Fordzie, którego prezesem został już w 1970 roku. Po drodze wprowadził kilka nowych modeli, w tym bardzo udanego Forda Mustanga, ale nie obyło się też bez porażek.
Zobacz także: limitowany Ford Mustang Lee Iacocca Edition