Poznaliśmy już mocarną wersję z "widlastą ósemką" pod maską, a teraz pojawiła się bardziej oszczędna, hybrydowa odmiana. Lexusa LC 500h napędza 3,5-litrowe V6, wspierane przez motor elektryczny. Łączna moc zespołu napędowego to aż 470 KM. Co ciekawe, to nieco więcej niż wolnossące V8. Nie są to jednak oficjalne wartości, dane pochodzą z serwisu Motoring. Lexus ich nie potwierdza.
Stylistycznie auto nie różni się niczym w stosunku do odmiany wolnossącej. I całe szczęście, bo ten samochód wygląda obłędnie. Jedyny symbol, który sygnalizuje, że to hybryda znajduje się na progach.

Konkurentami dla Lexusa LC 500h będzie m.in. Mercedes S Coupe, czy BMW 6. Rywale są mocni i zapewne Japończyk tutaj nic nie namiesza, ale z pewnością będzie to jeden z lepiej wyglądających aut sportowych ostatnich lat. Będzie ciekawą alternatywą dla samochodów niemieckich.
Więcej szczegółów o nowym Lexusie LC 500h przedstawimy w marcu, kiedy to auto zostanie oficjalnie zaprezentowane podczas targów motoryzacyjnych w Genewie.