Lexus LS nowej generacji dopiero co zadebiutował, a Japończycy już przygotowali prototyp zapowiadający jego następne wcielenie. Koncept pokazuje możliwości inżynierów i stylistów firmy.
2017-10-26
Lexus LS+ Concept
Jak przystało na Lexusa, pojazd wyróżnia bardzo futurystyczna stylistyka, z wielką atrapą chłodnicy o kształcie klepsydry. Nadwozie ma wiele przetłoczeń, nie brakuje też ostrych linii, co dodaje prototypowi dynamiki.
Linia boczna przypomina aktualnego LS-a. Zamiast lusterek bocznych zastosowano tu smukłe wypustki kamer zewnętrznych. W projekcie tym widać, że marka systematycznie udoskonala swój obecny język stylistyczny, zwany L-Finesse.
REKLAMA
REKLAMA
Lexus LS+ Concept
Obok charakterystycznego grilla, który zawiera aktywne klapy poprawiające aerodynamikę, znajdują się dwa duże wloty powietrza. Sprawiają one, że samochód wygląda jeszcze masywniej. W oczy rzucają się również ciekawie zaprojektowane reflektory, wykorzystujące technologię laserową.
Tylne światła również mają nietypowy kształt. Dominuje w nich listwa świetlna, która biegnie przez całą szerokość nadwozia i łączy obie lampy. Oryginalnie prezentują się także - znajdujące się nad i pod nimi - cienkie paski świetlne, sprawiające wrażenie trójwymiarowości. Jest to nawiązanie do najnowszych modeli, w tym LS-a i coupe LC. Wisienką na torcie są okazałe felgi o średnicy 22 cali.
Lexusa LS+ Concept wyposażono w wiele zaawansowanych systemów, także tych związanych z autonomiczną jazdą. Wśród nich jest "Highway Teammate", czyli autopilot umożliwiający samodzielne poruszanie się pojazdu po autostradach i drogach ekspresowych.
Samochód sam przyspieszy, zahamuje oraz zmieni pas ruchu, a kierowca w międzyczasie będzie mógł zająć się swoimi sprawami. System ma być gotowy w 2020 r. i niewykluczone, że trafi już do obecnej generacji LS-a, po jego face liftingu.
REKLAMA
REKLAMA
Lexus LS+ Concept
Najnowszy koncept Japończyków wyposażono również w układ sztucznej inteligencji, która może się rozwijać, dzięki obserwacji sytuacji na drodze i zbieraniu danych z "chmury" - od innych pojazdów.
Najnowszy prototyp Lexusa stanowi kolejny krok w dążeniu do pełnej autonomizacji samochodów. Pytanie tylko, czy kierowca w takich autach będzie jeszcze potrzebny? Póki co na pewno, ale w przyszłości - niekoniecznie.
O zasięgu procederu cofania liczników kilometrów możemy dowiedzieć z raportu opublikowanego przez firmę Carvertical, zajmującą się sprawdzaniem przeszłości samochodów na podstawie numeru VIN. Raport został opracowany na bazie 500 tysięcy danych na temat aut używanych zbieranych przez rok - od października 2019 roku do października 2020 r. Uwzględnia on dane z 15 państw.
Mazda wjeżdża do segmentu aut elektrycznych na własnych zasadach. W MX-30, w przeciwieństwie do rywali, najważniejszy nie jest duży zasięg, tylko krótki czas ładowania akumulatorów.
Poznań, Warszawa i Kraków z najwyższymi spadkami natężenia ruchu w 2020 r. w Polsce - wynika z danych jakie opublikował TomTom w raporcie Traffic Index.
Wśród premier ubiegłego roku, jednej większej od drugiej, prezentacja nowej Dacii Sandero przeszła jakby trochę niezauważona. Oddajemy jej więc honor teraz – w pierwszej jeździe Sandero Stepway z silnikiem 1.0 turbo.
Rajd Dakar 2021 dobiegł końca, zamykając liczącą niemal 8 tys. km pętlę. Zawodnicy ORLEN Team pokazali fantastyczną walkę, zajmując wysokie miejsca w klasyfikacji generalnej.
Nissan Qashqai zostanie ujawniony za kilka tygodni, ale już dziś wiemy wszystko o jego napędzie. Tak, jak można było się spodziewać – Diesla zastąpi nietypowa hybryda.
Mazda MX-30 została najchętniej wybieraną elektryczną nowością 2020 roku w Polsce. Pierwszy elektryczny model Mazdy wyprzedził w rankingu sprzedaży m.in. BMW i3 oraz VW ID.3.
Toyota działa prężnie w temacie napędów hybrydowych, a w kwestii pojazdów elektrycznych stawia na ogniwa wodorowe. Tymczasem w Australii pojawiła się w pełni elektryczna Toyota Land Cruiser. Jak to możliwe?
REKLAMA
Ups... widzimy, że masz AdBlocka.
Nasz serwis jest dostępny całkowicie bezpłatnie, ale żeby taki mógł pozostać, musimy wyświetlać na nim reklamy. Jeśli cenisz naszą pracę, dodaj tę stronę do wyjątków. Nie musisz wchodzić w ustawienia przeglądarki. Wystarczy kliknąć poniżej.
Komentarze