Wiadomość dotycząca MINI w nadwoziu sedan wypłynęła za pośrednictwem brytyjskiego Autocara, który to dotarł do wiarygodnego źródła w koncernie BMW. Nowy model miałby zostać zbudowany w oparciu o Clubmana i będzie go charakteryzować długość 4300 mm. Pod maskę trafią jednostki trzy- oraz czterocylindrowe turbo. W ofercie prawie na pewno nie zabraknie odmian Cooper S oraz John Cooper Works.
Według szefa Mini Petera Schwarzenbauera, nadwozia sedan ma ogromny potencjał i duże szanse na wprowadzenie do produkcji. Kolejnym modelem miałaby być drogowa wersja koncepcyjnego Superleggera. Oba samochody są dalekie od wejścia na rynek, mimo że Superleggera pojawił się już jako studyjny projekt. Pierwszy z tych modeli, czyli MINI sedan ujrzy światło dzienne być może przed końcem obecnej dekady.