Nowa generacja Mazdy 3 wchodzi do polskiej oferty. Nie jest tanio, ale na start dostajemy naprawdę bogate wyposażenie.
Polski importer Mazdy ujawnił to, na co czekali fani japońskiej marki – ceny i wyposażenie nowej Mazdy 3. Najtańszy model startuje od poziomu 95 tys. złotych, co na pierwszy rzut oka nie jest niską ceną, jak za auto kompaktowe. Ale tu spojrzeć trzeba nieco głębiej.
Mazda nie tylko ceną wchodzi bowiem na wyższy poziom, zbliżający się do marek premium. Na wysokie noty zasługuje tu bowiem jakość użytych materiałów i wykończenie wnętrza, a także zastosowane technologie, w tym nowy silnik Skyactiv-X, który jest nazywany „benzynowym dieslem”.
Z kolei Skyactiv-G, czyli „zwykły” silnik benzynowy, ma system odłączania cylindrów, przeprojektowane porty dolotowe czy dzielony wtrysk paliwa, a do tego jest tzw. miękką hybrydą i odzyskuje energię podczas hamowania, zużywając ją następnie do zasilania pokładowych odbiorników prądu.
Nowa Mazda 3 jest w Polsce oferowana w czterech poziomach wyposażenia – Kai, Kanjo, Hikari oraz Enso.
Niezaprzeczalnym atutem nowej Mazdy 3 jest najbogatsze w klasie wyposażenie standardowe, które w bazowej wersji Kai obejmuje m.in.
- kolorowy wyświetlacz head-up,
- cyfrowe zegary 7 cali,
- nowy system multimedialny MZD Connect (ekranem 8,8 cala, nawigacja satelitarna, łączność Apple Carplay/Android Auto),
- adaptacyjny tempomat,
- system monitorujący martwe pole w lusterkach,
- system rozpoznawania znaków drogowych,
- asystent pasa ruchu,
- reflektory i światła wykonane w technologii LED.
Trzeba przyznać, że jest bogato.
Zobacz także: wszystkie premiery Poznań Motor Show 2019
Komentarze