Mercedes Klasy S
Zacznijmy od nowego Mercedesa Klasy S, którego pierwsze zdjęcie mogliśmy podziwiać podczas pokazu online, prowadzonego przez szefa Mercedesa. Ola Kallenius nazwał nową S-klasę „Technological tour de force”, chwaląc za rozwiązania technologiczne i niesamowicie gładkie i ciche prowadzenie, pomimo wysoko podniesionej przez poprzednika poprzeczki.
Zamów e-wydanie magazynu "auto motor i sport" - teraz o 30% taniej!
Na zdjęciu widzimy dość niewiele, bo fragment przodu. Jest to ewolucja dotychczasowego wyglądu Klasy S, z bardziej wysmuklonymi reflektorami i wydatnym grillem, a także mocniej wyrzeźbioną maską i szerszymi dolnymi wlotami powietrza.
Sporo zmian zajdzie natomiast w kabinie, która będzie stanowiła nowe rozdanie. Przed kierowcą znajdzie się całkiem nowe koło kierownicy, a na konsoli środkowej umieszczony zostanie duży, wystający ponad powierzchnię ekran. Oprócz tego pojawią się kwadratowe kratki nawiewu, w tym cztery nieduże, umieszczone obok siebie, na samym szczycie deski rozdzielczej.
Dołącz do nas na facebooku i bądź na bieżąco z motoryzacyjnymi newsami!
Wśród napędów nowej Klasy S znajdą się zelektryfikowane jednostki 3.0 o mocy 367 KM i momencie 500 Nm, 4-litrowe V8 o mocy 490 KM i 699 Nm, a także wariant plug-in z 6-litrowym V12, oferujący moc 630 KM i 1000 Nm momentu obrotowego. Na potwierdzenie gamy napędów musimy jednak jeszcze zaczekać.
Komentarze