Mercedes klasy E: Oczekiwany następca już niebawem

Mercedes klasy E to jeden z niewielu modeli tego producenta, który stylistycznie odstaje nieco od całej reszty. Czekał więc, aż styliści nadadzą jego karoserii kształty aktualne z językiem stylistycznym marki.

fot. caradvice.com.au
Aktualne ceny nowych samochodów:
 
JUŻ OD 196 800 PLN
Dostępne nadwozia: cabrio-2, coupe-2, kombi-5, sedan-4
SPRAWDŹ OFERTY

Mercedes klasy E to jeden z niewielu modeli tego producenta, który stylistycznie odstaje nieco od całej reszty. Czekał więc, aż styliści nadadzą jego karoserii kształty aktualne z językiem stylistycznym marki.

Niestety na szpiegowskich zdjęciach nie widać zbyt wiele szczegółów nowej klasy E. Powodująca oczopląs folia kamuflująca skutecznie przeszkadza w dopatrzeniu się jakichkolwiek linii mogących dać wyobrażenie o karoserii. Jedynie przód auta oraz okolice tylnych lamp pozwalają wprawnym obserwatorom dostrzec podobieństwo do klasy S oraz klasy C. Jednak po tym, jak łatwo jest pomylić ze sobą dwa wspomniane modele, szczególnie z daleka, boimy się, że nowa klasa E pozbawiona jakiś cech szczególnych, będzie kolejnym autem utrudniającym odróżnienie tych trzech sedanów z gwiazdą na masce.

fot. caradvice.com.au
fot. caradvice.com.au
   

To, czego nie widać przez kamuflaż jest mniej pewne niż to, czego nie widać ponieważ znajduje się pod karoserią. Mowa o podwoziu nowej klasy E, która jest tak naprawdę rozciągniętą wersją podwozia znajdującego się w aktualnej klasie C.

Mimo, iż nadchodzący sedan prawdopodobnie będzie nieco większy od obecnie dostępnej generacji, to niemal z całą pewnością będzie on od niego lżejszy, głównie dzięki zastosowaniu aluminium i stali o wysokiej wytrzymałości.

Jak już przyzwyczaił nas Mercedes, nowa klasa E będzie dostępna z wieloma wariantami silnikowymi: od 4-cylindrowych, przez V8 AMG, po hybrydy typu plug-in. Spodziewany w 2016 roku model, idąc w ślady poprzednika, zaoferuje klientom również szeroki wybór pomiędzy wersjami nadwozia.

Zobacz także:
REKLAMA