Mini przeszło face lifting: czerń to nowy chrom

Mini po face liftingu – nadwozie

Mini przeprowadziło face lifting rodziny modeli 3-drzwiowych, 5-drzwiowych i cabrio. Pojawią się one w sprzedaży w marcu tego roku, a póki co zobaczmy, co się w nich zmieniło. Na zewnątrz jest to wspomniane już zastąpienie większości chromowanych elementów modną w ostatnim czasie czernią. Tak też wykończony został choćby grill czy klamki. Nowe są też reflektory, teraz w pełni LED-owe już w standardzie.

Dołącz do nas na facebooku i bądź na bieżąco z motoryzacyjnymi newsami!

Z tyłu z kolei najbardziej zauważalną modyfikacją jest zastąpienie dużego centralnego światła przeciwmgielnego wersją Mini, w postaci cienkiego diodowego paska, znajdującego się również na samym środku zderzaka – w wersjach sportowych tuż nad podwójnym centralnym wydechem. Jest też seryjnie dodawany efekt flagi „Union Jack” w lampach tylnych.

fot. materiały prasowe

Nie możemy zapomnieć o innej ciekawej nowości, jaką jest trójkolorowy dach. Nazywa się Multitone Roof i charakteryzuje go gradient kolorów – od odcienia San Marino Blue, przez Pearly Aqua, aż po Jet Black. Do lakierowania wykorzystywana jest technika „mokre na mokre”, podczas której nanosi się po kolei trzy kolory. Daje to unikalny efekt, nieco inny dla każdego egzemplarza.

fot. materiały prasowe

Mini po face liftingu – wnętrze

Podobnie jak na zewnątrz, tak i w kabinie liczba elementów chromowanych została znacznie zredukowana. Przykładowo oba zewnętrzne okrągłe wyloty powietrza są teraz otoczone czarnymi osłonami, a wewnętrzne otwory wentylacyjne zostały całkowicie przeprojektowane i wbudowane równolegle do powierzchni wewnętrznej.

Lekko zmodyfikowany został także wygląd typowego dla marki centralnego zestawu wskaźników. Kolorowy ekran o przekątnej 8,8 cala z funkcją dotykową, dotykowe przyciski ulubionych funkcji i powierzchnie w błyszczącym kolorze Piano Black są teraz częścią wyposażenia standardowego.
Częścią opcji Connected Media jest też wielofunkcyjny wyświetlacz wskaźników za kierownicą.

fot. materiały prasowe

Dostępny na wyposażeniu standardowym Mini Cooper SE, kolorowy cyfrowy wyświetlacz w stylistyce Black Panel ma średnicę 5 cali i wyświetla wszystkie istotne dla prowadzenia pojazdu informacje, a także komunikaty układu Check Control i wskazania statusu systemów wspomagających kierowcę. W elektrycznym Mini po podłączeniu do sieci elektrycznej służy on również jako wskaźnik stanu naładowania.

Zamów e-wydanie magazynu "auto motor i sport" - teraz o 30% taniej!

Mini Cooper po face liftingu – silniki

Ofertę jednostek napędowych do modelu 3-drzwiowego, 5-drzwiowego oraz MINI Cabrio tworzą silniki benzynowe o trzech lub czterech cylindrach. Silniki trzycylindrowe mają pojemność skokową 1,5 litra i są dostępne w trzech wariantach mocy: 75 KM, 102 KM oraz 136 KM. Z kolei 2,0-litrowy silnik czterocylindrowy generuje maksymalną moc na poziomie 178 KM lub 231 KM i jest dostępny w obu modelach John Cooper Works.

fot. materiały prasowe

Mini Cooper SE z silnikiem elektrycznym o mocy 135 kW (184 KM) zapewnia dodatkową frajdę z jazdy bez lokalnej emisji spalin. Moment obrotowy jest przy tym przenoszony na koła za pośrednictwem jednostopniowej skrzyni automatycznej. Umiejscowiony nisko w podłodze pojazdu wysokonapięciowy akumulator litowo-jonowy o pojemności energetycznej brutto 32,6 kWh pozwala na uzyskanie w cyklu testowym WLTP zasięgu od 203 do 234 kilometrów.

Silniki spalinowe 3-drzwiowego Mini, 5-drzwiowego Mini oraz Mini Cabrio są standardowo połączone z 6-biegową skrzynią manualną. Z wyjątkiem podstawowego silnika do 3-drzwiowego Mini i 5-drzwiowego Mini jednostki te mogą też na życzenie przekazywać swoją moc na przednie koła za pośrednictwem 7-stopniowej, dwusprzęgłowej skrzyni automatycznej Steptronic (w modelach John Cooper Works za pośrednictwem 8-stopniowej skrzyni Steptronic).

zobacz galerię