Napęd na cztery koła nie jest już stosowany tylko w autach terenowych. Modele z takim rodzajem napędu – zazwyczaj dołączanym elektronicznie – można znaleźć niemal w każdym segmencie aut. Samochody, które go mają są na co dzień przednionapędowe, dzięki czemu zużywają mniej paliwa, ale jeśli zajdzie potrzeba, stają się czteronapędowe. Napęd 4x4 kojarzy się oczywiście z bezpieczną jazdą w trudnym terenie, ale może się też przydać w codziennych sytuacjach.
Automatycznie dołączany napęd na cztery koła
Mechanicznie dołączany napęd na cztery koła z reduktorem mają tylko auta terenowe, np. Jeep Wrangler, a stały napęd 4x4 – głównie samochody luksusowe i sportowe, np. Audi R8. Bardziej popularne modele są wyposażane w automatycznie dołączany napęd 4x4 (zwany często „inteligentnym”), który jest tańszy w produkcji i nie podnosi znacząco zużycia paliwa. W takim układzie nie ma centralnego mechanizmu różnicowego, lecz wielopłytkowe sprzęgło typu Haldex umieszczone przy mechanizmie różnicowym tylnej osi. Gdy komputer sterujący uzna to za konieczne, sprzęgło ma szybko dołączyć napęd tylnych kół. Elektronika sprzężona z czujnikami ABS decyduje o tym, ile momentu obrotowego Haldex przekaże na tylne koła. Załączanie napędu tylnej osi odbywa się bardzo płynnie i nieodczuwalnie dla kierowcy.