Nissan GT-R planowany na rok 2017 został przyłapany na testach w Kalifornii. Auto dobrze zamaskowano, ale mimo to nie widać w aucie zbyt wielu zmian. Kamuflaż może świadczyć o zmianach na całej linii nadwozia. Inny będzie zapewne przedni zderzak, progi, a także tylna część. Poprawom mają ulec właściwości aerodynamiczne.
O danych auta wiadomo niewiele, ale menedżer programu o nazwie GT-R, Hiroshi Tamura powiedział, że chce "ulepszyć właściwości jezdne, jakość prowadzenia, obniżyć hałas i wibracje". Jego wypowiedź może wskazywać na zmiany w zawieszeniu, układzie kierowniczym oraz lepsze materiały i wykonanie.
Nissan GT-R 2017 ma zmienić nieco charakter z chuligana na eleganckiego mięśniaka. Coś jak Jason Statham w Transporterze.
Nie ma ani słowa o jednostce napędowej, która prawdopodobnie zostanie niezmieniona. Być może wzrośnie moc 3.8-litrowego silnika V6, który obecnie rozwija 545 KM oraz 600 KM w wersji NISMO.
Komentarze