GT-R już kiedy debiutował w 2008 roku należał do czołówki aut sportowych, które na torze zawstydzają maszyny często o wiele mocniejsze. Od tego czasu nie było momentu, w którym inżynierowie Nissana nie myśleli o ulepszaniu swojego dzieła. W roku 2013 na drogi wyjedzie zatem GT-R, który do ścigania po pętlach wszystkich torów na świecie nadaje się bardziej niż jego tegoroczna wersja.
Zyskało przede wszystkim zawieszenie, w którym zastosowano m.in. nowe amortyzatory i sprężyny, dzięki czemu ostre pokonywanie zakrętów ma być jeszcze pewniejsze i precyzyjne. 3,8-litrowy silnik V6 otrzymał nowe wtryskiwacze i zawór upustowy co przełoży się na mniejsze straty mocy. Nowa miska olejowa ograniczy tarcia i będzie lepiej utrzymywać ciśnienie oleju.
Pod koniec przyszłego roku usłyszymy zapewne o kolejnych ulepszeniach modelu, wszak kto nie ewoluuje ten stoi w miejscu a tego Japończycy unikają.