Na taki widok nie ma co liczyć w Polsce. Nie mamy ani takich aut, ani za wiele odpowiednich ulic. Dobrze więc, że jest internet i można obejrzeć jak prezentują się supersamochody w bardziej sprzyjających warunkach. Ostatnio kilku oblatywaczy zabrało swoje zabawki na wyludnione ulice Singapuru. Miło obejrzeć i posłuchać: