Napędza go ten sam, co w M3 i M4 Coupe, 6-cylidrowy motor o mocy 431 KM. Mimo tego, że maska i błotniki są wykonane z aluminium, a wał napędowy z materiału o dziwnej nazwie CFRP (carbon-fibre-reinforced plastic), to masa M4 Cabrio, w porównaniu do coupe, wzrosła i to dość sporo. BMW M4 Cabrio jest cięższe od wersji zamkniętej aż o 253 kg. Automatycznie przekłada się to na osiągi, ale mimo wszystko M4 Cabrio zawalidrogą nie jest. Producent podaje, że M4 bez dachu rozpędza się do setki w 4,6 s, czyli o 0,3 s wolniej niż wersja zamknięta (czasy ze skrzynią manualną).
Metalowy dach składa się w 20 s i można go chować do prędkości 18 km/h. Konstrukcja składanego dachu jest 3-częściowa i dobrze wygłuszona. Jest także przygotowana do zimowej aury, co czyni beemkę zabawką całoroczną.
A ile ta zabawka kosztuje? Niemało. Ceny nowego BMW M4 Cabrio zaczynają się od 370 400 zł.