Nowa odsłona Renault ZOE wchodzi do gry jako trzecia generacja. Model ten jest prawdziwym bestsellerem, najchętniej kupowanym autem elektrycznym w Europie. Redakcja auto motor i sport, jako jedna z nielicznych w Polsce, wzięła niedawno temu udział w pierwszych jazdach Renault Zoe R135, z czego relację znajdziecie w aktualnym numerze miesięcznika auto motor i sport.
Nowe Renault Zoe z rządową dopłatą
Zgodnie z tym, czego dowiedzieliśmy się już wcześniej od przedstawiciela polskiego importera, Renault Zoe w nowej odsłonie miało otrzymać wersję, której cena pozwoliłaby na uzyskanie dopłat do zakupu samochodu elektrycznego, planowanych od 2020 roku dla klientów indywidualnych.
Teraz słowa te znalazły potwierdzenie. I ku zaskoczeniu wielu, promocyjna cena objęła nie słabszą odmianę R110, ale nową, mocniejszą wersję R135. Do tego wyposażenie wcale nie jest zubożone, dla uzyskania niższej ceny, bowiem promocyjne Zoe dostępne będzie w poziomie wyposażenia Zen.
Cena wyjściowa Renault Zoe Zen R135 na polskim rynku wyniesie 124 900 złotych, co ma pozwolić klientom nieprowadzącym działalności gospodarczej na skorzystanie z 30-procentowego wsparcia zakupu, pochodzącego ze środków Funduszu Niskoemisyjnego Transportu.
Mówimy o kwocie do 37 500 złotych. Oznacza to, że Renault Zoe z 135-konnym silnikiem i zasięgiem niemal 400 kilometrów na jednym ładowaniu można będzie mieć za kwotę 87 430 złotych. A to już poziom bliski temu, w którym dostać można Renault Clio w wersji Intens lub R.S. Line z kilkoma dodatkowymi elementami z cennika.
W wyposażeniu Renault Zoe Zen R135 znajdzie się między innymi:
- reflektory LED,
- 10-calowy ekran wirtualnych zegarów,
- system multimedialny EASY LINK z 7-calowym ekranem,
- radioodtwarzacz DAB, łączność Bluetooth i kompatybilność z Android Auto i Apple CarPlay,
- klimatyzacja manualna,
- tapicerka materiałowa z tkanin z recyklingu,
- 16-calowe alufelgi.
Zobacz także: przełomowy model Volkswagena, o którym mało kto wiedział
Komentarze