Nowa C klasa kombi jest dłuższa o 96 mm (2840 mm), szersza o 40 mm (1610 mm) i ma aż o 8 cm dłuższy rozstaw osi od swojego poprzednika - modelu W204. Rezultatem tego powiększenia jest większa, o 4,5 cm, ilość miejsca na nogi.
W kombiakach liczy się bagażnik. Przy złożonej kanapie ma on 490 litrów, ale podczas wizyty w Ikei nie musimy przejmować się, czy nasza wybrana szafa zmieści się do tyłu - mamy w końcu do dyspozycji aż 1510 litrów. Zapakowanie wymarzonej szafy nie powinno być trudne. Żeby otworzyć klapę wystarczy "kopnąć" nogą i klapa sama pojedzie do góry. Z kolei złożenie kanapy to kwestia wciśnięcia jednego przycisku.
Tak jak w poprzedniku, w Mercedesie C kombi możemy wybierać pomiędzy sportowym lub luksusowym wyposażeniem. Jeśli wybierze pierwszy wariant to gwiazda ląduje na grillu. W przypadku wyposażenia luksusowego, będzie tradycyjnie, tak jak powinno być - gwiazda na masce.
We wnętrzu dużych zmian nie ma. Te same, świetne materiały wykończeniowe, elegancja i niemiecki ordnung. I bardzo dobrze. Na pokładzie znajdziemy mnóstwo systemów poprawiających bezpieczeństwo i komfort jazdy. W standardzie system będzie nas informował i zachęcał do wypicia filiżanki kawy. Oprócz tego COLLISION PREVENTION ASSIST PLUS, czyli asystent, który w razie potrzeby zahamuje za nas, żeby uniknąć kolizji.
Pod maską bardziej ekologicznie. Do wyboru mamy czterocylindrowe diesle o mocach od 115 do 204 koni. Silniki benzynowe, cztero- i sześciocylindrowe od 156 do 333 koni mechanicznych. Nie zabraknie też hybryd. Wersja C350 HYBRID ma łączną moc 278 koni. Ciekawostką jest odmiana C300 BlueTEC HYBRID, czy diesel połączony z silnikiem elektrycznym. Ma moc 231 koni i spala niecałe cztery litry na setkę.
Nowy Mercedes C kombi do sprzedaży wchodzi we wrześniu 2014 roku.