Pakiety M Performance przygotowywane przez BMW można by podzielić na trzy części: modyfikujące karoserię auta, podkreślające sportowe walory wnętrza oraz takie, które podrasowują mechanikę kryjącą się pod nadwoziem.
Jeśli chodzi o pakiet przygotowany dla serii 2 Cabrio, to jest tu na czym zawiesić oko. Najbardziej widoczna zmiana to paski BMW M Performance biegnące wzdłuż pojazdu, które idealnie komponują się z bocznymi progowymi fartuchami z napisem „M Performance”, czy też karbonowymi lusterkami i pomalowanymi na czarno „nerkami” z przodu pojazdu. Z tyłu natomiast zauważymy podkreślający możliwości auta dyfuzor skrywający nowe końcówki wydechu, oczywiście opatrzone logo ”M”. Opcjonalnie można je zamienić na takie, wykonane z karbonu. Do całości idealnie pasują dwa wzory 18- i 19-calowych felg występujących w dwóch wariantach kolorystycznych.
![]() |
![]() |
![]() |
Karbon, karbon i jeszcze raz karbon. No i dużo dodatków z alcantary. To najkrótszy opis wnętrza serii 2 Cabrio z pakietem M Performance. Tymi materiałami można wykończyć zarówno lewarek skrzyni biegów, dźwignię hamulca ręcznego, konsolę środkową, podłokietnik jak i listwy ozdobne. Na osobne traktowanie zasługuje natomiast kierownica pakietu M Performance. Wykończona, a jakże, karbonem i obszyta alcantarą, może być wyposażona również w wyścigowy wyświetlacz. Generalnie – niech żyje karbon!
W osiągi auta możemy zaingerować dzięki pakietowi Power Kit. Dzięki niemu moc BMW 220d Cabrio wzrasta ze 190 KM do 204 KM. Choć sprit do „setki” skraca się o 0,3 s , to spalanie wciąż zostaje na poziomie 4,7 – 4,4 l/100 km. Całości tego sportowego ducha małego cabrio dopełniają ultralekkie tarcze hamulcowe o zwiększonej wydajności oraz mechanizm różnicowy redukujący uślizg napędzanych kół.