Pierwszy Nissan GT-R NISMO w Polsce wydany

Zaczęło się w 1969 roku, kiedy to do Nissana Skyline wsadzono bardzo mocny silnik. Kilka lat później do modelu GT-R zaczął grzebać dział Nissan Motorsport, czyli NISMO. 30 lat później w Warszawie wydano pierwszego nowego GT-R NISMO w tej części Europy.

Aktualne ceny nowych samochodów:
 
JUŻ OD 590 000 PLN
Dostępne nadwozia: coupe-2
SPRAWDŹ OFERTY

W wyścigowej kategorii LMP2 ponad połowa silników to właśnie konstrukcje NISMO. W tym roku aż 14 na 19 jednostek pochodziło od sportowej dywizji Nissana. To oznacza mocno wyścigowy rodowód tej marki, który w modelu GT-R NISMO widać najwyraźniej.

Czym różni się ten model od zwykłego GT-R? Pierwsze zmiany dotyczą stylistyki. Szersze i niższe zwisy nadwozia, karbonowy spoiler, czarne felgi NISMO i czerwono-czarne wstawki podkreślają rasowy rodowód auta. Wewnątrz króluje skóra i alcantara, a na samym środku kokpitu zamontowano wyświetlacz, na którym można obserwować i zmieniać większość ustawień auta.

Największe zmiany widać pod maską. Ręcznie składany silnik V6 o pojemności 3.8 produkuje 600 KM i 652 Nm. Do setki auto przyspiesza w czasie poniżej 3 sekund i rozpędza się do 315 km/h.

Nisssan GT-R NISMO

Ile nowy właściciel zapłacił za samochód? 725 tys. zł. Sporo, ale to i tak mniej niż konkurencyjne Porsche 911 Turbo S, które kosztuje co najmniej 976 tys. Kierowca nowego NISMO jest prawdziwym zapaleńcem japońskiej motoryzacji. Wcześniej jeździł modelem 370Z, a kiedyś wybrał się do Yokohamy, gdzie produkuje się GT-R, żeby zobaczyć jak wygląda cały proces. Tak mu się to spodobało, że po powrocie zamówił to auto. Czekał na niego dwa lata. Po tym czasie otrzymał 64. taki pojazd na świecie i 62. w Europie.

Egzemplarz sprzedany w warszawskim salonie to pierwszy GT-R NISMO w Polsce, a także w tej części Europy. W Japonii dostępny jest też Note NISMO, na Starym Kontynencie niestety go nie zobaczymy. My mamy Juke'a, GT-R, 370Z, a w Genewie widzieliśmy koncepcyjnego Pulsara NISMO.

Zobacz także:
REKLAMA