Jak czytamy w komunikacie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, na terenie budowy przyszłej autostrady A1, gdzie odbywa się ruch samochodów, nagminnie dochodzi do znacznego przekraczania prędkości i ignorowania innych ograniczeń. Stwarza to ogromne zagrożenie dla ekip budowlanych, ale też dla innych uczestników ruchu.
Dołącz do nas na facebooku i bądź na bieżąco z motoryzacyjnymi newsami!
GDDKiA zaznacza, że sytuacja pogorszyła się wraz z oddaniem do użytkowania pierwszych odcinków nowej jezdni o nawierzchni betonowej. Podczas pomiarów prowadzonych na jednym tylko odcinku, w ciągu 10 dni zarejestrowano aż 30 kierowców, którzy przekroczyli barierę 200 km/h, a rekordzista jechał 226 km/h. Ogółem, jak wynika z tych pomiarów, ograniczoną w tym miejscu – ze względu na prowadzone prace – prędkość przekracza 99 proc. kierowców.
Z tego powodu pracownicy GDDKiA, wspólnie z przedstawicielami policji, Inspekcji Transportu Drogowego i wykonawców, wskazali kilka miejsc, gdzie jeszcze podczas prac budowlanych mogłyby pojawić się miejsca do kontroli pojazdów, zarówno osobowych, jak i ciężarowych.
Zamów e-wydanie magazynu "auto motor i sport" - teraz o 30% taniej!
Wstępnie ustalono, że między węzłem Tuszyn (A1/DK12) i granicą województwa śląskiego, na budowie pojawi się co najmniej pięć punktów kontrolnych. Dzięki obecności takich służb, jak policja czy ITD, poziom bezpieczeństwa ma się poprawić, bo kierowcy zdejmą tam nogę z gazu. Z pewnością posypie się też wiele mandatów. Jak dodaje GDDKiA w swoim komunikacie, z tych miejsc kontroli będą mogły także korzystać inne służby, np. Straż Graniczna i Służba Celno-Skarbowa.
Na koniec dodajmy, że autostrada A1 między Tuszynem i granicą województwa łódzkiego i śląskiego ma zostać oddana do użytku na przełomie 2022 i 2023 roku.
Komentarze