Po dziesięciu latach historia zatoczyła kolejne ze swoich kółek i na ring znów wjeżdża trzech supersportowych gigantów. Wtedy były to Porsche Carrera GT kontra Ferrari Enzo i Mercedes SLR McLaren, teraz zaś Porsche 918 Spyder ustawi się obok Ferrari laFerrari i McLarena P1. Trudno o większy pojedynek gigantów, a fakt, iż cała trójka to hybrydy jest tylko technicznym detalem.
918 Spyder został zaprojektowany przez inżynierów, którzy na co dzień konstruują auta wyczynowe. Jest to hybryda typu plug-in, czyli taka, którą można podładować ze zwykłego gniazdka. Drobna różnica polega jedynie na tym, że zespół napędowy „918” ma moc 887 KM. Konstrukcja Porsche wykorzystuje głównie włókno węglowe – tylko ten materiał jest bowiem na tyle lekki, by „odzyskać” kilogramy jakie zabiera typowy dla hybryd ciężki zestaw akumulatorów – a każdy detal uwzględnia hybrydowy napęd auta. Same akumulatory litowo-jonowe są umieszczone najniżej jak to jest możliwe – pod zbiornikiem paliwa (między silnikiem a kabiną).
Z punktu widzenia architektury zespołu napędowego, 918 Spyder to taka sama hybryda jak Toyota Prius plug-in – czyli do napędu może być wykorzystywany np. sam tylko silnik elektryczny. Podobieństwa kończą się jednak na samych ogólnych zasadach działania. Sercem układu napędowego Porsche jest wolnossący, 4,6-litrowy, 608-konny silnik V8, skonstruowany na bazie jednostki wyścigowego RS Spydera – prototypu klasy LMP2, który w ostatnich latach startował w wyścigach długodystansowych na całym świecie, w tym w słynnym Le Mans 24h.
Pod względem osiągów jednostka 918 Spydera to absolutne silnikowe Himalaje – rozwija 132 KM z litra pojemności, a jej maksymalne obroty wynoszą 9150 obr/min. Umieszczony centralnie V8 gra w zespole z silnikiem elektrycznym (o mocy ok. 157 KM) oraz siedmiobiegową przekładnią dwusprzęgłową PDK – takie połączenie pozwala wykorzystywać je do napędu zarówno razem, jak i niezależnie od siebie. Natomiast drugi silnik elektryczny swoje 129 KM przekazuje kołom przedniej osi. Łączna wartość maksymalnego momentu obrotowego całego zespołu napędowego zależy od tego na jakim biegu pracuje przekładnia PDK i oscyluje w przedziale 917–1280 Nm.
Sam układ przeniesienia napędu ma pięć trybów pracy – od czysto elektrycznego po czysto torowy, w którym wykorzystywany jest pełny potencjał zarówno silników, jak i akumulatorów. Dzięki temu 918 Spyder w cyklu NEDC zużywa średnio zaledwie 3 l/100 km; jeśli ktoś chciałby takim autem jeździć w elektrycznej ciszy, to w realnym świecie zużycie wyniesie pewnie ok. 1-2 l więcej. Jednocześnie Porsche jest w stanie pokonać okrążenie Północnej Pętli Nurburgringu w czasie ok. 7 minut (wynik zanotowany przez prototyp to 7:14 min).