Podobnie jak w przypadku 911-tki czy Panamery, Turbo wcale nie jest najmocniejszym modelem danego typoszerergu. Jest nim wersja Turbo z literką S. Cayenne również podąża tym szlakiem. Niemcy zaprezentowali właśnie najszybsze (prawdopodobnie) Cayenne tej generacji i wszech czasów w ogóle.
Pod maską znajduje się ten sam, 4,8-litrowy silnik V8, który po zastosowaniu większego ciśnienia doładowania, większych wlotów a także zmian w elektronice zyskał 50 KM (teraz 550 KM) a także 50 Nm momentu (obecnie maksymalnie wynosi on 749 Nm). To pozwoliło poprawić czas klasycznego sprintu „na setkę” o 0,2 sekundy (trwa to 4,5 sekundy), prędkość maksymalna wynosi zaś 283 km/h. Porsche twierdzi, że Cayenne w wersji Turbo S będzie pobierać średnio 11,4 litra na 100 kilometrów.
Najmocniejszego SUV-a Porsche poznamy po owalnych końcówkach wydechu, czarnych akcentach przy lusterkach i zderzaku a także 21-calowych felgach, które debiutują wyłącznie w tej wersji.
Cayenne Turbo S będzie kosztowało w Niemczech 151 702 euro; to o 30 000 euro więcej, niż należy zapłacić za odmianę Turbo.