Do tej pory Ruf wszystkie swoje modele konstruował wykorzystując płyty podłogowe modeli Porsche, które modyfikował w mniejszym bądź większym stopniu. Nowy sportowy model pokazany w 2017 roku w Genewie po raz pierwszy w historii Rufa ma być całkowicie samodzielną konstrukcją tej firmy.
W przeszłości zapowiadając samochód niemiecka manufaktura twierdziła, że samodzielnie opracuje jego stylistykę, rozwiązania techniczne, a także że będzie go samodzielnie wytwarzać. Po zdjęciu zasłony skrywającej auto na genewskiej ekspozycji widać jednak, że CTR bardzo przypomina Porsche „jedenastkę” – przynajmniej z zewnątrz.