Kończąc Rajd Portugalii na pierwszym miejscu, Estończyk umocnił się na drugiej pozycji w klasyfikacji kierowców, zaledwie dwa punkty za Ogierem, a Toyota zmniejszyła stratę do pierwszego obecnie Hyundaia do 20 punktów.
Ponad 300 km po portugalskich szutrach było wymagającym sprawdzianem dla załóg i samochodów. W piątek rywalizowano na trasach, na których aut WRC nie było od blisko dwóch dekad. W sobotę i niedzielę kierowcy jechali już po dobrze sobie znanych drogach, a rywalizację kończył tzw. Power Stage ze słyną hopą Fafe. Od samego początku rywalizacji kierowcy TOYOTA GAZOO Racing WRT czuli się wyśmienicie na tych trasach.
Tanak objął prowadzenie na trzecim odcinku specjalnym i potem systematycznie powiększał przewagę. W niedzielę kontrolował tempo, dowiózł wygraną do mety i zdobył trzy dodatkowe punkty na ostatnim odcinku specjalnym rajdu. Dla estońskiego kierowcy zespołu TOYOTA GAZOO Racing WRT to bardzo ważna wygrana w kontekście walki o tytuł mistrza świata. Tanak przed kolejną imprezą ma tylko dwa punkty mniej od lidera Sebastiena Ogiera.
- To wspaniałe uczucie znów stanąć na najwyższym stopniu podium, bo żadne inne zwycięstwo nie przyszło mi tak trudno. Mimo naszej pozycji startowej jechaliśmy bardzo dobrym tempem od samego początku. Starałem się jechać ostrożnie, bo było wiele zdradliwych miejsc, ale udało nam się powiększyć przewagę. Walka o mistrzostwo świata jest bardzo zacięta, ale przed Rajdem Sardynii jesteśmy w dobrej sytuacji – powiedział Tanak.
- To wspaniałe zwycięstwo dla Otta i zespołu. Od samego początku pokazał, jak jest mocny, mimo niekorzystnej pozycji startowej i jazdy w trudnych warunkach. Z Martinem wykonali kawał dobrej roboty. Inne nasze załogi pokazały, że mają tempo, by bić się o zwycięstwo. Jari-Matti Latvala miał awarię w sobotę, Kris Meeke popełnił drobny błąd, który okazał się bardzo kosztowny. W obu mistrzowskich klasyfikacjach jesteśmy w dobrej sytuacji i z pewnością siebie podchodzimy do kolejnych rajdów – skomentował Tommi Makinen, szef zespołu.
Zobacz także: pierwsza hybrydowa Skoda - Superb iV
Komentarze