Renault Duster Oroch i Sandero R.S 2.0 zadebiutują na Buenos Aires Motor Show

Jedno z nich jest pierwszym wyprodukowanym przez markę pick-upem, a drugi to wzmocniona Dacia z innym znaczkiem. Poznajcie Renault Duster Oroch i Sandero R.S. 2.0.

Renault Duster Oroch fot. materiały prasowe
Renault Duster Oroch
Aktualne ceny nowych samochodów:
 
JUŻ OD 52 400 PLN
Dostępne nadwozia: hatchback-5
SPRAWDŹ OFERTY

O planowanym nadejściu tych dwóch aut mieliśmy Wam okazję już donieść. Dacię Duster Pick-up przyłapano już gdzieś na rumuńskich drogach, ale ta niespodziewanie przemianowała się na Renault Duster Oroch. Renault Sandero R.S nie pozmieniało po drodze swojej nazwy, ale żałujemy, że nie zagości na polskich drogach.

Renault Duster Oroch już na samym początku lekko odraża nas swoją mało przyjemnie brzmiąca nazwą. Kwestię jego nomenklatury zostawmy jednak każdemu do osobistej oceny, a skupmy się na tym, że jest to zbudowany w oparciu o Dacię Duster pierwszy pick-up tego producenta. Jak zapewnia, ma on w sobie łączyć charakterystyczne dla tego typu aut możliwości użytkowe z komfortem kompaktowych SUV-ów.

W rezultacie otrzymaliśmy czterodrzwiowe auto z relingami i krypą, a z przodu wyglądające jak tradycyjna Dacia Duster. Renault nie podaje jeszcze informacji na temat silników napędzających pick-upa, ale mówi się, że pod maskę trafią silniki 1,6 l i 2,0 l. Bardzo prawdopodobne jest, że podobnie jak druga nowość francuskiego producenta, auto będzie oferowane wyłącznie na rynku Amerki Południowej.

   

Sandero R.S 2.0 przypadł nam do gustu dużo bardziej. Idea taniego hot-hatcha w okresie, kiedy popyt na tego rodzaju auta rośnie, wydawała nam się pomysłem trafionym w dziesiątkę. Jest duże prawdopodobieństwo, że tak właśnie będzie, tyle że ani Polska, ani nawet żaden inny kraj europejski nie przyczyni się do sukcesu rynkowego Sandero R.S ponieważ został on zbudowany wyłącznie z myślą o rynku Amerki Południowej.

Bardzo żałujemy bo autko wygląda bojowo i dziarsko. Zwykłego Sandero wyposażono w stylistyczne „smaczki” znane z Clio RS i Megane RS. Większe wloty powietrza, nakładka mająca udawać dyfuzor, podwójna końcówka wydechu i czarne alufelgi tworzą razem harmonijną, usportowioną całość. Nie ujawniony przez producenta silnik rozwija moc 145 KM, co w połączeniu ze sztywniejszym zawieszeniem, poprawionym prowadzeniem i mocniejszymi hamulcami może zapewnić sporą frajdę z jazdy małym hot-hatchem. 

REKLAMA