Ten koncept to absolutne szaleństwo. Wystarczy wspomnieć, że napędzany jest 3,5-litrowym silnikiem V6, prosto z modelu Megane Trophy. W Twin'Runie osiąga on 320 KM! Warto dodać, że jednostka zamontowana jest centralnie, a więc w tylnej części kabiny nie posadzimy nikogo, bo miejsce zajmuje silnik, przy okazji "pożerając" też przestrzeń bagażową.
Malutki koncept to rakieta - dzięki niskiej masie własnej (zaledwie 950 kg) przyspieszenie o-100 km/h trwa 4,5 sekundy, a prędkość maksymalną trzeba było ograniczyć do 250 km/h. Na drodze Twin'Run może być niezwykle trudny do opanowania, a wszystko przez tylny napęd i potężną moc, a także krótkie nadwozie. Dyferencjał o ograniczonym uślizgu zapewne poprawia sytuacje tylko w nieznacznym stopniu.
Nadwozie auta jest w dużej mierze stworzone z włókna szklanego, a także włókna węglowego (dach, błotniki, nadkola, wloty). Niektóre elementy stylistyczne zostaną na pewno przeniesione do Twingo nowej generacji (które ma posiadać 5 drzwi).
W środku znalazło się miejsce dla dwóch osób, które mogą usiąść w fotelach Sparco i przypiąć się do nich wyczynowymi pasami bezpieczeństwa. Oprócz tego kierowca ma pod ręką (jak w rajdówce) drążek sekwencyjnej skrzyni biegów i dźwignię hamulca ręcznego. Informacje pokładowe są wyświetlane na 5,5-calowym ekranie LCD.
Na razie brak informacji o tym, czy koncept mógłby wejść w jakiejkolwiek formie do produkcji.
amis