Rimac C_Two został w prototypowej wersji zaprezentowany na tegorocznym salonie samochodowym w Genewie, jako zapowiedź elektrycznego hipersamochodu. Po kilku miesiącach ciszy wracamy do tematu, bowiem producent poinformował o prowadzonych obecnie testach wersji przedprodukcyjnej.
Przy okazji dowiadujemy się, że nazwa Rimac C_Two jest tymczasowa, bowiem przy okazji oficjalnego debiutu, który ma nastąpić w marcu 2020 roku na salonie samochodowym w Genewie, auto przyjmie zupełnie nową nazwę.
Testy Rimaca C_Two na torze Nardo
Wróćmy zatem do testów. Są one prowadzone na specjalnym torze Nardo we Włoszech. Dlaczego tam? Zapewne ma na to wpływ podpisana niedawno umowa o współpracy między firmami Rimac i Porsche. Niemcy zainwestowali w Rimac Automobili, obejmując w niej mniejszościowe udziały w wysokości 10 proc. Chodzi m.in. o współpracę w dziedzinie napędów elektrycznych.
Ale nie zapominajmy, że Porsche jest obecnie właścicielem praw do toru testowego Nardo, w którego remont i modernizację włożono do tej pory 35 mln euro. Tor leży w północno-zachodnich Włoszech.
Obwód kołowego toru Nardo mierzy 12,6 kilometra. Jak wiadomo, im większy obwód, tym mniejszy skręt kierownicą należy wykonywać, a to z kolei zmniejsza obciążenie opon i zawieszenia. Szerokość jezdni to 16 metrów. Jej nachylenie jest tak dobrane, by samochody przy wysokich prędkościach, rzędu 350 km/h i więcej, mogły jechać z kołami skierowanymi prosto, wykorzystując prawa fizyki.
Zobacz także: 680 KM w elektrycznym modelu Volkswagena
Komentarze