Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że Saab jednak przetrwa kryzys i zacznie wychodzić na prostą. Miały w tym pomóc nowy właściciel, czyli Koenigsegg oraz opracowany całkowicie od nowa model 9-5.
Niestety, niedawno szwedzki wytwórca supersamochodów zerwał negocjacje z General Motors z powodu opóźnień. Z ostatnich doniesień wynikało, że Saabem zainteresowany jest Spiker - niewielki wytwórca aut sportowych ze Szwajcarii.
Dziś już wiemy, że Saab przestanie istnieć. Oznacza to zwolnienie 3400 pracowników. General Motors ma pomóc szwedzkiej marce w zakończeniu przez nią działalności, co oznacza, że wszystkie należności do banków i kooperantów zostaną uregulowane.
Jak widać, kryzys nie oszczędził kolejnej marki samochodowej z długą historią. Szkoda!
Komentarze