FR to w słowniku Seata garść detali stylizacyjnych, które dodają sportowego charakteru. Atecę FR poznamy m.in. po ciemnym wykończeniu osłony chłodnicy, nowych zderzakach, LED-owych światłach przeciwmgielnych oraz, rzecz jasna, odpowiednich emblematach (m.in. na relingach dachowych czy ramkach okiennych). Przede wszystkim w oko rzucają się jednak aż 19-calowe obręcze aluminiowe, na które naciągnięto opony o rozmiarze 245/40. Ciekawy detal to również pomalowane w kolorze nadwozia nadkola.
Kabinę Ateki FR poznamy po fotelach ze wstawkami z alkantary, aluminiowych nakładkach na pedały i panelach w kolorze „piano Black”. Do tego dużo czerwonej nici, którą przeszyto skórzaną kierownicę, siedzenia i dźwignię zmiany biegów.
Sportową iskrę zapewni nowy silnik benzynowy, który z dwóch litrów pojemności do galopu zapędzi 190 KM. Będzie można go połączyć albo ze skrzynią mechaniczną albo przekładnią DSG oraz napędem 4x4. Na liście wyposażenia dodatkowego pojawi się też adaptacyjne zawieszenie DCC i układ kierowniczy z progresywnym wspomaganiem.
Ateca FR zadebiutuje na salonie w Barcelonie a u dealerów pojawi się w lecie.