Ich twór nazywa się Shenbao D-Series Aero. Stylistycznie „czuć” Chinami, jednak ostre linie i przetłoczenia, sportowe zderzaki, cztery końcówki wydechu a także prominentny grill sprawiają, że całość nie wygląda źle. Na pewno ma się wrażenie obcowania z mocnym sedanem. Agresywny bodykit sprawia, że współczynnik oporu powietrza wynosi zaledwie 0.28 Cx.
Moc pochodzi z 2,3-litrowego silnika turbodoładowanego, który generuje 349 KM i maksymalny moment obrotowy równy 500 Nm. Takie wartości sprawiają, że D-Series Aero potrafi przenieść się od 0 do 100 km/h w około 6 sekund.
Wigoru mu nie brakuje, pytanie jednak jak jeździ Saab w chińskim przebraniu?
amis