Proste rozwiązania są najlepsze. Nowe Twingo nie definiuje więc pojęcia "miejski samochód z charakterem" na nowo, lecz kontynuuje dzieło swojego przodka. Bliżej mu jednak do niego pod względem koncepcji nadwozia (trzydrzwiowy hatchback dla czterech osób) niż pod względem wymiarów. Wyraźnie różni się natomiast długością i wysokością nadwozia. Nowe Twingo przybrało na długość i wysokość, odpowiednio, 17 i 5 cm. Sporo, chociaż we wnętrzu auta nie odczuwa się tego aż tak bardzo. Dużą część przyrostu długości pochłonął przedni zwis nadwozia. Kształt przedniej części karoserii zaprojektowano zgodnie z normami, dotyczącymi ochrony pieszych w trakcie kolizji z samochodem i z wymogami bezpieczeństwa w ogóle. Rozstaw osi w nowym Twingo zwiększono o niecałe 3 cm, szerokość wzrosła z 1630 mm do 1654 mm.
W zależności od wersji - z nieprzesuwaną tylną kanapą lub z dwoma niezależnie regulowanymi siedzeniami - pojemność bagażnika Twingo waha się od 230 litrów do 951 l (po złożeniu kanapy) lub może zmieniać się w przedziale od 165 l do 285 l, w zależności od ustawienia tylnych foteli. Po ich złożeniu pojemność przedziału bagażowego wzrasta do 959 l. Przewożenie długich przedmiotów (nawet do 215 cm) umożliwia składane na płasko oparcie fotela pasażera. Tylne siedzenia można przesuwać w zakresie 22 cm i regulować kąt pochylenia oparć, wybierając jedno z pięciu ustawień. Przewożenie drobiazgów we wnętrzu ułatwia aż 11 praktycznych schowków - większość z nich znajduje się w zasięgu ręki kierowcy. Kieszenie w drzwiach mieszczą butelki o pojemności 1,5 l, uchwyty na kubki z napojami są łatwo dostępne na konsoli środkowej, a na półkę przed kierowcą można zamówić wykładzinę, która bez problemu utrzymuje w miejscu telefon czy iPoda i nie pozwala im przemieszczać się w czasie jazdy.