Skoda, podobnie jak większość producentów oferujących swoje modele w Chinach, wprowadza właśnie do oferty Octavię z przedłużonym rozstawem osi, by spełnić oczekiwania tamtejszych klientów. Taki nieco wydłużony samochód to codzienność na tamtejszym rynku, mająca podkreślić status jego posiadacza.
Zamów e-wydanie magazynu "auto motor i sport" - teraz o 30% taniej!
Dołącz do nas na facebooku i bądź na bieżąco z motoryzacyjnymi newsami!
Skoda Octavia Pro, bo tak nazywa się ten model, ma osie rozstawione o 44 mm dalej, niż w europejskim wariancie. To niewiele i jest to różnica niezauważalna gołym okiem, niemniej odczuwalna dla pasażerów tylnego rzędu. Rozciągnięcie Octavii skutkuje także dłuższym o łącznie 64 mm nadwoziem, które mierzy aż 4 753 mm.

Z zewnątrz oba modele – Octavię i Octavię Pro – trudno odróżnić na pierwszy rzut oka, bo te same są lampy z przodu i z tyłu, ten sam grill i większość pozostałych elementów. Ale jest zasadnicza różnica – Octavia Pro przejęła zderzaki ze znanej u nas doskonale Octavii RS, zyskując bardziej wyrazisty wygląd i nieco sportowy charakter. W połączeniu z czarnym dachem i obudowami lusterek czy 18-calowymi kołami, daje to całkiem smaczny efekt końcowy.
Wśród elementów wyposażenia Octavii Pro wymienić trzeba 12-calowy ekran systemu informacyjno-rozrywkowego, stale podłączonego do internetu, czy opcjonalny ekran wirtualnych zegarów o przekątnej 10,25 cala. Poza tym, jak na auto z większym rozstawem osi przystało, fotele są regulowane elektrycznie, podgrzewane i wentylowane, a tylna klapa unoszona jest elektrycznie sterowanymi siłownikami.

Na koniec napęd. Nie znajdziemy tu nowoczesnych systemów hybrydowych, z flagowym napędem plug-in hybrid na czele. W ofercie Octavii Pro obecny jest bowiem jedynie 1,4-litrowy silnik benzynowy TSI o mocy 150 KM i momencie obrotowym 250 Nm, który współpracuje z 7-biegowym automatem DSG.
Jak sądzicie, czy taki „ekskluzywny”, przedłużony wariant Octavii, leżący w ofercie między Octavią a Superbem, przyjąłby się u nas?
Zobacz także:
Komentarze