Zarówno Skoda Octavia (Cd=0,24), jak i Fabia obecnej generacji (Cd=0,28) należą pod względem wartości współczynnika oporu powietrza do najlepszych w swojej klasie. Enyaq iV, ze współczynnikiem 0,257, znajduje się w czołówce wśród SUV-ów, a niedawno wprowadzony Enyaq Coupe iV, dzięki skośnemu tyłowi, uzyskuje jeszcze lepszy wynik, równy 0,234. Przez jakie testy aerodynamiczne przechodzą modele Skody, zanim zostaną dopuszczone na rynek?
Aerodynamika – test bawełnianego sznurka
Gdy Enyaq RS iV wjeżdża do tunelu aerodynamicznego jest częściowo przykryty czarną folią w czerwone kropki, z których zwisają zielone kawałki nitki. Za chwilę rozpocznie się test bawełnianego sznurka. Rolki w podłodze obracają koła samochodu, a operator tunelu włącza gigantyczny wentylator. Wkrótce nad samochodem przechodzi wyczuwalny wiatr, a kawałki sznurka zaczynają trzepotać. – Śledząc ruch sznurków, możemy określić przepływ powietrza na powierzchni samochodu – wyjaśnia Jiří Novák, główny aerodynamik projektu Enyaq iV w Skoda Technical Development.
Umieszczone na aucie fragmenty sznurka potrafią trzepotać na wietrze z prędkością do 60 km/h. Ich ruch jest rejestrowany przez czułe kamery, a na podstawie nagrania powstaje następnie mapa przepływu powietrza. Prawidłowe skierowanie strumienia powietrza nie tylko zmniejsza współczynnik aerodynamiczny, ale także umożliwia ochronę ważnych elementów nadwozia. – Naszym celem jest utrzymanie współczynnika oporu (Cd) na jak najniższym poziomie. Jego obniżenie oznacza mniejsze zużycie paliwa oraz większy zasięg na jednym ładowaniu w samochodzie elektrycznym – mówi Zdeněk Sloupenský, koordynator ds. aerodynamiki zewnętrznej samochodów z platformą MEB.
Aerodynamika – symulacje komputerowe
Około 90 proc. prac nad rozwojem aerodynamiki odbywa się wirtualnie za pomocą symulacji komputerowych. Pomagają one zrozumieć, co i dlaczego dzieje się w przepływie wokół samochodu. Pomiar w tunelu jest zwieńczeniem całego procesu i potwierdza poprawność projektu, który został opracowany na podstawie obliczeń.
Aerodynamika – współpraca z działem projektowym
Specjaliści od aerodynamiki dzielą się wynikami obliczeń oraz pomiarów dla prototypów z ekspertami z działu projektowania i konstrukcji. Następnie zespoły współpracują nad znalezieniem rozwiązań, które będą zadowalające dla wszystkich i przyczynią się do poprawy osiągów opracowywanego samochodu. – Pracujemy razem przez cały okres tworzenia auta - od omówienia podstawowych linii oraz proporcji samochodu, po szczegółowe korekty zderzaków i lusterek wstecznych. Nawet drobna zmiana, która zmniejszy współczynnik oporu powietrza choćby o jedną setną, zwiększa ostateczny zasięg Enyaq iV o około 7 kilometrów w cyklu WLTP. W przypadku jazdy po autostradzie wzrost ten jest jeszcze bardziej znaczący – mówi Zdeněk Sloupenský.
Ale jaki jest sens mierzenia samochodu przedprodukcyjnego? Z jego kształtem nie da się już nic zrobić. – Wszystkie nowe pojazdy wprowadzane do obrotu w Unii Europejskiej muszą być badane i homologowane zgodnie z procedurą WLTP. W ramach tej procedury, zanim samochód zostanie po raz pierwszy zarejestrowany, jesteśmy zobowiązani do oceny wszystkich opcjonalnych konfiguracji, istotnych z punktu widzenia aerodynamiki, które mogą mieć wpływ na zużycie paliwa, emisję CO2 i zanieczyszczenia. Działania te realizujemy na aucie przedprodukcyjnym – kontynuuje Zdeněk Sloupenský.