Stylistycznie zmieniło się niewiele. Z przodu odświeżono nieco grill, przednie reflektory mają zmieniony kształt, a w wersji Tepee (osobowej) pojawiły się światła LED do jazdy dziennej. Nowe są także plastikowe nakładki na zderzaki, nie wyglądają oszałamiająco, ale mają te zaletę, że w razie uszkodzenia można je wymienić. Ciekawostką jest przedni zderzak z tzw. barwionej masy, która jest odporniejsza na uszkodzenia.
Nowością są dwie nowe wersje wyposażenia Look i Look Intégral. We wnętrzu zagościło też więcej technologii. Wyróżniającym się elementem na dużej, zintegrowanej desce rozdzielczej jest 7-calowy ekran dotykowy, który umożliwia obsługę komputera pokładowego, radia, odtwarzanie plików muzycznych z dysku Juke Box (zintegrowany dysk twardy), telefonu w trybie głośnomówiącym i nawigacji.
Nie zabrakło tez technologii w zakresie bezpieczeństwa. Oprócz kamery cofania, czujników i asystenta parkowania, w nowym Partnerze pojawił się system Active City Brake (system automatycznego hamowania w mieście w razie ryzyka zderzenia) oraz Grip Control, który wspomaga trakcję.
Pod maską nowe silniki, wszystkie o pojemności 1.6, spełniające normę emisji spalin Euro 6. Do wyboru są dwa benzynowe 98 i 120 KM, a dla oszczędnych diesle BlueHDi o mocach 75, 100 i 120 KM. Dostępne są 5- i 6-biegowe skrzynie manualne, a także zautomatyzowana skrzynia o 6 przełożeniach ETG6.
Do Peugeota Partnera i Partnera Tepee po faceliftingu dochodzi niezliczona ilość możliwości konfiguracji wnętrza (m.in. 3 niezależne, demontowalne fotele) i karoserii (osobowa lub dostawcza). Praktyczność w połączeniu z 6 milionami kilometrów testowych, jakie pokonał Partner powodują, że "francuz" staje się bardzo ciekawą i rozsądną propozycją dla przedsiębiorcy jak i dla dużej rodziny.
Premiera Peugeota Partnera i Partnera Tepee odbędzie się już jutro na Targach Motoryzacyjnych w Genewie.
Komentarze
auto motor i sport, 2015-03-02 10:30:07
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?