Zdecydowano się na taki krok niedługo po tym, jak na emeryturę odeszło dotychczasowe BMW M5, a Audi zapowiedziało koniec produkcji RS6.
Jednak dla chcącego nic trudnego, a tym bardziej straconego - zawsze można zdecydować się na zakup takiego auta z drugiej ręki i dodatkowo podkręcić go do ponad 600 KM. Koniec M6 oznacza też koniec 5,0-litrowego wolnossącego silnika V10 serii M, który został wydany z okazji wejścia koncernu BWM do Formuły 1 w 2005 roku.
Jednostka ta wytwarza fabrycznie 514 KM przy 7 750 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 520 Nm przy 6 100 obr./min. Dzięki czemu auto bez problemu rozpędza się do 336 km/h, lecz z elektronicznym ogranicznikiem prędkości maksymalnej osiąga 250 km/h.
BMW potwierdziło także informację o planowanym następcy M6, ale nie podano żadnych konkretnych dat.