Niewprawne oko, patrząc na efekt prac inżynierów z tuningowej firmy Dahler, niewiele zapewne powie o tej Toyocie GR Supra, wykończonej czarnym lakierem. Owszem, można spojrzeć na niefabryczne felgi czy umieszczone gdzieniegdzie naklejki z nazwą tunera, ale to zauważą jedynie fani marki i tego sportowego modelu.
Taki rodzaj tuningu też lubimy. Czyni on bowiem z seryjnego modelu niepozornego „sleepera” - auto niepozorne z zewnątrz (o ile GR Supra może być „niepozorna”), ale z mnóstwem mocy i przeróbek pod skorupą nadwozia.
Zamów e-wydanie magazynu "auto motor i sport" - teraz o 30% taniej!
Toyota GR Supra Dahler – silnik
Zacznijmy od tego, że fabrycznie jednostka napędowa Toyoty GR Supra generuje moc 340 KM przy 5000-6500 obr./min i 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego w szerokim zakresie 1600-4500 obr./min.
Takie parametry, uzyskiwane z 3-litrowego silnika o sześciu cylindrach, wystarczają w zupełności do osiągania czasów przyspieszeń na poziomie 4,3 sekundy. Prędkość maksymalna jest natomiast ograniczona elektronicznie do 250 km/h.
Dostępna w Europie Toyota GR Supra wyposażona jest w elektronicznie sterowany mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, umożliwiając pełny zakres spięcia napędów od zera do stu procent. Dodatkowo, dźwięk silnika oraz jego reakcje na gaz, sposób zmiany przełożeń, zawieszenie, układ kierowniczy oraz zachowanie aktywnego dyferencjału są dopasowywane, gdy kierowa wybierze tryb Sport.
Chcesz być na bieżąco z motoryzacyjnymi newsami? Dołącz do naszej grupy na facebooku
Wszystko to zostało jednak przez inżynierów firmy Dahler podniesione do potęgi. Rzędowa „szóstka”, mająca swój rodowód w Bawarii, została mocno podkręcona do poziomu 460 KM, z kolei maksymalny moment obrotowy sięga 660 Nm. Nie ma też ogranicznika prędkości, ale nie wiemy, jaka jest maksymalna prędkość tego auta. To wszystko dostaniemy w przypadku maksymalnego poziomu tuningu.
Jest jeszcze bowiem nieco bardziej stonowany i cywilizowany poziom o nazwie Stage 1. Ten podkręca moc silnika do 408 KM i moment obrotowy do 610 Nm. Umówmy się, że i takie wyniki „robią robotę” i katapultują Suprę do przodu w mgnieniu oka.
Dahler już teraz zapowiada, że niebawem wypuści do kompletu zmian kolejne elementy, jak pełny zestaw zawieszenia dla poprawy prowadzenia na torze, a także modyfikacje nadwozia i dalsze podkręcenie parametrów silnika.
Zobacz także:
- Maserati Levante Esteso - w oczekiwaniu na SUV-a Ferrari
- Aston Martin opracowuje własny silnik - V6 i 1000 KM!
- Ford Mustang Shelby GT500 jednak w Europie - znamy cenę
Czekamy z niecierpliwością na efekty prac, a póki co zobaczcie, jak Toyota GR Supra od Dahlera poradziła sobie na hamowni.
Komentarze