Trzy sztuki Rolls-Royce’a Wraith Porto Cervo

Rolls-Royce wypuści jedynie trzy sztuki modelu Wraith w wersji Porto Cervo. Inspirowane duchem klubów jachtowych coupe zadebiutuje w letnim studio producenta. 

Któż inny lepiej potrafi robić unikalne, jedyne w swoim rodzaju samochody lepiej niż Rolls-Royce? Najlepszym tego potwierdzeniem będzie chyba model Wraith w wersji Porto Cervo. Zaledwie trzy egzemplarze tego arystokratycznego coupe powstaną w tej arcykrótkiej serii.

Wraith Porto Cervo powstał z inspiracji klimatem ekskluzywnych klubów jachtowych i nadmorskich promenad. Narodził się z charakteru takich miejsc jak Porto Cervo, czyli niedużej osady na północy Sardynii zorientowanej na zamożnych turystów, gdzie swoje letnie posiadłości mają bogaci ludzie z całego świata. To właśnie tutaj, na słynącym z niebywałej urokliwości wybrzeżu Costa Smeralda znajduje się letnie studio angielskiego producenta, gdzie zaprezentowany zostanie Wraith Porto Cervo. Ducha tego miejsca ma oddawać nadwozie coupe wykończone w głębokim odcieniu niebieskiego i ozdobione delikatną białą linią i grafiką w tym samym kolorze.

   

Więcej nadmorskiego klimatu projektanci przemycili do wewnątrz auta. Znajdziemy tu połączenie kolorystyczne, które zawsze się sprawdza i nigdy nie wyjdzie z mody. Skóra Arctic White przeplata się z tą w kolorze Navy Blue, a całości dopełniają wstawki z jasnego drzewa orzechowego. Jest świeżo, elegancko i z klasą.

Choć jego letnie, marynistyczne „wdzianko” to motoryzacyjny odpowiednik najlepiej skrojonego, lnianego garnituru od włoskich projektantów, to mechanicznie Wraith Porto Cervo pozostał tym samym dobrze nam znanym Anglikiem. Pod jego maską niezmiennie drzemie ta sama V-dwónastka o pojemności 6 i ¾ l. Moc zapewnianą przez jednostkę dżentelmeni opisują jako „wystarczająca”. My jednak z dziennikarskiego obowiązku przypominamy Wam, że Wraitha napędzają 632 KM i 800 Nm, co czyni go najmocniejszym „Rollsem” w historii. 

Zobacz także:
Zobacz również:
REKLAMA