Mercedes klasy S:
Równo-Rzędne
Pedantyczni do bólu? My? Nigdy! Ale są tacy, którzy po prostu lubią, gdy przednie fotele są ustawione równiutko w jednej linii. Da się to zrobić, wystarczy odpowiednim przyciskiem przełączyć system sterowania fotelem kierowcy na fotel pasażera. Dla porządku: Audi też ma funkcję, dzięki której jednym ruchem fotel pasażera ustawia się w równym rzędzie z fotelem kierowcy.
Audi A8:
W uniesieniu
Dzięki aktywnemu zawieszeniu AI (opcja) w Audi A8 każde koło z osobna może być unoszone lub opuszczane. Gdy czujniki stwierdzą, że auto może zostać uderzone w bok, system sterowania zawieszeniem unosi (nawet o 8 cm) odpowiednią stronę nadwozia. Dzięki temu inny samochód nie uderza w stosunkowo miękkie drzwi i słupek B, lecz w bardzo sztywny i wytrzymały próg.
BMW 5:
Zawsze na oku
Ciekawe, czy żona naprawdę poszła na jogę... Usługa ConectedDrive pozwala to łatwo sprawdzić. Kamery ułatwiające parkowanie umieszczone z przodu, z tyłu i w lusterkach zewnętrznych samochodu fotografują na bieżąco otoczenie; steruje się nimi za pomocą smartfona. Obrazy z kamer zostają złożone w jedno zdjęcie, które BMW 5 wysyła na smartfon.
Renault Kangoo:
Stanąć na głowie
Trudno uwierzyć, że bagażnik Kangoo mógłby okazać się nie dość pojemny. Jednak podobno tak się zdarzało. Wtedy rower, deska surfingowa czy kajak muszą powędrować na dach. Do zamocowania tego rodzaju sprzętu można wykorzystać relingi, których górne części odchylają się w poprzek. W ten sposób powstaje konstrukcja, do której można zamocować specjalne zaczepy, np. do rowerów, nart, boksów dachowych itp.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Honda Odyssey:
Wszystko w porządku
Po lewej stronie w bagażniku jest miejsce na jeden z najważniejszych sprzętów, jakie powinno mieć rodzinne auto, mianowicie odkurzacz z wężem tak długim, że sięga aż do przednich foteli. Jeśli zapłon Hondy jest włączony, odkurzacz pracuje przez 8 minut, łykając okruszki, papierki i wszystko, co tak chętnie zostawiają po sobie dzieci. Odpadki znikają w małym zbiorniku, który również jest w ściance bagażnika, a po wciśnięciu przycisku wychyla się, by można go było opróżnić.
Mercedes klasy S:
Przemawia do słuchu
O tym, że zaraz nastąpi wielkie „bum” Mercedes S wie, jeszcze zanim odpali poduszki powietrzne. System Pre-Safe Sound emituje przez głośniki dźwięk o odpowiedniej częstotliwości, chroniąc w ten sposób słuch pasażerów przed uszkodzeniem na skutek huku, jaki następuje podczas zderzenia.
Kia Soul EV:
Życiodajny strumień
Zimą auta elektryczne dużą część energii zgromadzonej w akumulatorach muszą przeznaczać na ogrzanie kabiny. Ogrzewanie „elektryka” można sobie wyobrazić jako wielką dmuchawę gorącego powietrza – takie urządzenie pożera mnóstwo prądu. Żeby zmniejszyć zapotrzebowanie na energię w Kii Soul EV, można kierować ciepło tylko na miejsce kierowcy. Brakuje nam jednak przełącznika, który pozwoliłby dżentelmenowi skierować chociaż część ciepłego powietrza ku wiecznie zmarzniętej pasażerce.
Tesla model X:
Lęk wysokości
Model X pamięta, gdzie był ze swoim kierowcą zeszłego lata. I w zeszły wtorek też. Elektryczny SUV nie tylko zapisuje w komputerze miejsce parkowania, ale i to, czy może maksymalnie unieść swoje „skrzydlate” tylne drzwi. Jeśli zaparkuje w nieznanym miejscu, uniesie je tylko do połowy wysokości, żeby np. nie zawadzić o strop piętrowego parkingu. Jeśli kierowca otworzy drzwi na maksymalną wysokość, Tesla X zapamięta to sobie i gdy znowu pojawi się w tym samym miejscu, sama maksymalnie je uchyli.
Toyota Mirai:
Na wszelki wypadek
W Japonii każda Toyota Mirai jest wyposażana w gniazdo elektryczne o wysokim napięciu. Nie służy ono do ładowania auta, bo Mirai sam z wodoru wytwarza potrzebną mu energię. I to w takiej ilości, że (mając pełny zbiornik) może nią przez tydzień zaspokajać potrzeby przeciętnego gospodarstwa domowego. Po co więc to gniazdo? Podczas częstych w Japonii trzęsień ziemi domy zostają odcięte od zasilania w energię. Zamiast benzynowych agregatów, które trzeba regularnie konserwować, można wykorzystać Miraia – pomoże przetrwać do czasu, w którym prąd znowu popłynie w sieci.
Lexus LS 500:
Wygodne wsiadanie
Nowy LS to jedno z tych aut, które swój wysoki poziom dają odczuć już podczas zajmowania miejsca za kierownicą. Gdy odblokuje się zamek pilotem, pneumatyczne zawieszenie unosi nadwozie o 4 cm, a wyprofilowany brzeg fotela znika, jakby uszło z niego powietrze. Jedno i drugie służy do tego, by do Lexusa wsiadało się wygodniej. Gdy kierowca usadowi się już w jego wnętrzu i zamknie drzwi, zawieszenie obniży nadwozie, a brzeg fotela automatycznie odzyska właściwy kształt.
Audi A4:
Bezpieczne wysiadanie
Pamiętacie jeszcze egzamin na prawo jazdy? W końcu nadchodzi moment, w którym instruktor oświadcza, że sprawdzian skończony i można wysiadać. Ale także w tym momencie należało być czujnym i po odpięciu pasów upewnić się w lusterku, że z tyłu nie zbliża się żaden pojazd. Tak trzeba robić zawsze, chociaż często o tym zapominamy. Ale Audi A4 nie zapomina. Gdy otwieramy drzwi, a z tyłu zbliża się samochód, w lusterku pojawia się ostrzegawcza lampka – jest to możliwe dzięki czujnikom systemu obserwacji tzw. martwego pola.