Podobnie jak poprzednie generacje (V i VI, a wcześniej także III) pod maską Golfa GTI znajdziemy 2-litrowy silnik, który rozwija teraz 220 KM a w wersji Performance nawet 230 KM (w obu przypadkach maksymalna wartość momentu obrotowego to 350 Nm). Poprzednik nr 6 musiał się zadowolić mocą 210 KM. W nadchodzącej generacji lepsze jest oczywiście przyspieszenie od 0 do 100 km/h – wynosi 6,5 lub 6,4 sekundy dla odmiany Performance. Prędkość maksymalna również wzrosła, do 246 lub 250 km/h.
Klient w salonie (Golf GTI nr 7 wejdzie do sprzedaży w maju) otrzyma wybór skrzyń biegów – albo 6-biegowy „manual” albo 6-stopniowy automat DSG. Przyjemność i komfort jazdy z tym drugim powinien być wyższy jednak pozostanie okupiony niewiele większym zużyciem paliwa – 6,4/6,5 litra na 100 km, które jest o około pół litra większe niż w przypadku wersji z mechaniczną skrzynią.
Golf VII GTI stoi na 17-calowych felgach z oponami o rozmiarze 225/45. Zawieszenie zostało oczywiście obniżone. W tylnej części nowym elementem jest dyfuzor i dwie pojedyncze końcówki wydechu. W środku tradycyjnie już fotele „w kratę”, sportowa kierownica i aluminiowe pedały.
Na wadze podstawowa wersja pokazuje 1351 kg. To około pół tony więcej niż pierwszy Golf GTI. Nowa generacja pokaże się oficjalnie na stoisku w Genewie, wraz z odmianą GTD.