Stylistyka nowego VW Tiguana jest agresywniejsza i nowocześniejsza w stosunku do obecnego modelu. Na zdjęciach widzimy na razie tylko tył, bowiem przednia część została zakryta. Jednak możemy spodziewać się stylistyki podobnej do nowej generacji Passata czy Golfa.
Jako że nie widać przodu, skupmy się na tylnej sekcji. Lampy wykonano w technologii LED (światła stopu oraz kierunkowskazy, a także podświetlenie tablicy rejestracyjnej). Tylnej klapy nie da się pomylić z żadną inną marką, widać że wyszła spod volkswagenowskiego ołówka. Na dachu zamiast blachy zamontowano szkło i zapewne jest to opcja. Pojawią się też dyskretne, aluminiowe relingi. Z boku linia okien biegnie bardzo wąsko co potęguje wrażenie nowoczesności. Tradycyjnie szyby okrąża chromowana ramka.
Volkswagen podaje, że auto pojawi się w trzech wersjach: standardowej, 5-osobowej, przedłużonej dla 7 osób oraz stylizowanej na coupe, coś jak BMW X4. Ta ostatnia wersja ma pojawić się dopiero w 2017 roku.
Nowy Tiguan będzie oparty na uniwersalnej platformie MQB z jednostkami napędowymi, zaczerpniętymi z obecnej generacji Golfa. Możemy się więc spodziewać benzynowych TSI w przeróżnych wariantach pojemności i mocy oraz TDI. W ślad za Golfem planowane są też odmiany hybrydowa i elektryczna.