Z zewnątrz nową C-czwórkę można rozpoznać po bardziej świeżym spojrzeniu, na co pracują nowy zderzak, przestylizowana osłona chłodnicy i chromy dodane tu i ówdzie. Pojawiły się też nowe kolory nadwozia i wzory felg aluminiowych.
Wewnątrz za lepsze samopoczucie kierowcy odpowiedzialne są wyższej jakości materiały wykończeniowe górnej części deski rozdzielczej i drzwi oraz ładniejsze obicia foteli.
Francuscy konstruktorzy zrezygnowali z dodatkowego wyświetlacza przymocowanego na kolumnie kierownicy i informacje wyświetlane na nim (m.in. obroty silnika) przenieśli na wielki wyświetlacz w centralnym punkcie kokpitu.
Ale najważniejsze znajdziemy pod maską. C-czwórce dostało się dwa nowe silniki - oba o pojemności 1.6 litra i oba opracowane we współpracy z BMW. Zastąpią one montowane dotychczas jednostki 1.6 16v i 2.0 16v.
Słabszy z nowych silników dysponuje mocą 120 koni mechanicznych, drugi zaś dzięki turbosprężarce rozwija 150 koni mechanicznych.
Źródło: Citroen
Komentarze